Offline
Po dwóch godzinach chodzenia po sklepach znowu poczułam głód.
-Kiedy ostatnio jadłaś ?-spytała Kimberlie.
-Kilka godzin temu...-wbiłam wzrok w ziemię-W mojej willi jest dużo zapasów krwi...
-Twoja willa...pamiętasz jak zawsze chciałyśmy obejrzeć razem film?Tylko że wtedy filmy były...
-Nieme!-przerwałam jej.-Tak pamiętam...może chciałabyś coś obejrzeć...Zapraszam!
Dziewczyna uśmiechnęła się.
-Jasne...
Z.t
Offline