Wielka jaskinia w środku lasu . Jest ona na lekko spalonym obszarze . Mówi się że te jaskinie zamieszkuje potwór . Wiele osób chciało tu wejść jednak kto wszedł nigdy nie wyszedł .
Offline
Weszła do środka . Po chwili przesunęła w środku głazi weszła do pięknie odobionej komnaty . Głąz wrócił na swoje miejsce . Upadła na łóżko i leżała tak patrząc pusto w góre .
Offline
Amanda cicho weszła i zaczęła szukać wampirzycy.
-Biedna...-szepnęła i rzuciła się na nią zakrywając usta.-Nie ruszaj się!Masz wystarczająco dużo kłopotów...
Wywlokla dziewczynę z jaskini uśmiechając się ponuro
z.t
Offline
Nie pamięta ile tak leżała . Pragnienie brało w góre . Może uda mi się umrzeć z pragnienia ... mimo że już próbowałam ...
Znowu czekała . W penwym momencie nie wytrzymała .
- Muszę się napić !
Wybiegła .
z.t
Offline